Uwięziony w mieszkaniu

Gorąco prosimy o pomoc dla Pana Mieczysława, byłego żołnierza!

Były wojskowy ma 75 lat, mieszka w Poznaniu ze swoją schorowaną żoną oraz córką. Kiedyś był bardzo energicznym i aktywnym człowiekiem. Grał w wojskowej orkiestrze, pracował, zajmował się działką i grał w piłkę. Z powodu choroby amputowano mu nogi i jest na stałe przykuty do wózka inwalidzkiego.

„Tata ma miażdżycę żył, cukrzycę drugiego stopnia, widziałam, jak gnije noga” — mówi jego córka, Pani Katarzyna.

Pan Mieczysław stracił pierwszą nogę 11 lat temu, a 3 lata temu drugą, co kompletnie go załamało. Każdy dzień jest dla niego ogromnym wyzwaniem.

Niedostosowane mieszkanie, zbyt wąskie korytarze, progi, futryny, a przede wszystkim brak prysznica przystosowanego do jego potrzeb sprawia, że Pan Mieczysław jest zmuszony do kąpieli za pomocą samej gąbki. Pan Mieczysław jest więźniem we własnym domu. Nie wychodzi z niego od lat, bo nie może. Osiem schodów na parterze nie pozwala mu wyjść na spacer, do sklepu, gdziekolwiek.

To wszystko w połączeniu z nie najlepszą kondycją psychiczną jest dla Pana Mieczysława prawdziwym piekłem na ziemi.

Żona Pana Mieczysława przeszła dwa zawały serca oraz wylew, natomiast jego córka zmaga się ze zwyrodnieniem kręgosłupa, przez co mimo szczerych chęci nie może pomóc tacie przy przemieszczaniu się.

„Winda zjeżdża do półpiętra, dalej trzeba przenieść mnie przez kilka schodów, z osiem chyba. Nikt mi w tym nie pomoże, bo żona po dwóch zawałach, wylewie, nikt mnie nie uniesie” — ubolewa Pan Mieczysław.

Największym marzeniem Pana Mieczysława jest samodzielność i spacer po parku, w którym nie był od lat. Taka zwykła normalność dla każdego z nas, ale nie dla niego. Niestety Internet stał się jedynym oknem na świat.

Nikt z nas nie jest w stanie przywrócić Panu Mieczysławowi pełnej sprawności, ale bardzo chcielibyśmy pomóc mu w stworzeniu godnych do życia warunków. Zamiana wanny na prysznic i odzyskanie wolności. Tylko tyle i aż tyle może odmienić jego życie. Spółdzielnia wydała już pozytywną decyzję o platformie. Niestety ktoś, kto obiecał, że ją zasponsoruje — nie może jednak tego zrobić.

Dlatego gorąco prosimy i apelujemy do serc wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie w przywróceniu Panu Mieczysławowi godnej egzystencji i radości z życia. Jeśli tego zabraknie, to zgaśnie ostatnie światełko dające Mu nadzieję w walce z trudami codzienności. Boimy się, że Mieczysław też wtedy zgaśnie.

Prosimy, pomóżcie, aby nie stało się najgorsze!

Link do zbiórki https://pomagam.pl/byly_wojskowy

Aktualności:

Marzec 2021

Kochani, to czego dokonaliście jest niesamowite! Zebraliśmy 35 tyś. dla Pana Mieczysława. Ogromnie dziękujemy każdemu z Was. Jesteście wspaniali!!! Niestety mamy złą wiadomość. Po konsultacji z firmą Windy Schodowe, okazało się, że koszt platformy dla Pana Mieczysława jest dużo droższy niż oczekiwaliśmy. Cena podnośnika pionowego wynosi od 35 tyś do 45 tyś. Dlatego rodzina zrezygnowała z remontu łazienki. To są ogromne koszty dla naszego podopiecznego. Już udowodniliście, że świat jest pełen dobrych ludzi. Okazaliście niesamowite serce dla naprawdę potrzebującej osoby. Wierzymy, że nam się uda pomóc Panu Mieczysławowi i już w tę wiosnę będzie mógł wyjść ze swojego mieszkania po raz pierwszy od 4 lat.

29 marca 2021

Z ogromnym smutkiem i żalem zawiadamiamy, że w dniu 29 marca 2021 r. zmarł Pan Mieczysław.